Polska scena muzyczna.

Siostra Kliczko

Co sądzicie o naszych rodzimych zespołach? Kochacie czy nienawidzicie? Słuchacie czy olewacie? Uważacie, że trzyma poziom? ^^ Zapraszam do dyskusji.

Dreamer

Hmmm... dobre pytanie. Wśród Polaków na szczęście są jeszcze osoby, których można słuchać... Ale niestety to nieliczni. Większość wykonawców, pochłonął wir kasy, a kolejna nie ma talentu i śpiewają zmodyfikowane piosenki z playback'u. Wśród tej grypy można wyodrębnić dosłownie kilka osób, którzy przyczynili się do rozwoju polskiej muzyki.

Siostra Kliczko

Ja myślę wręcz przeciwnie. Dobrych zespołów jest naprawdę od groma! Chociaż to zależy jaką muzykę kto słucha. Oczywiście to wszystko jest spychane na bok albo do undergrandu, ale to dobrze. Żaden muzyk, którego szanuję nie pcha się na siłę do telewizji tylko daje z siebie 110% na koncertach. Kocham polskie zespoły za wszystko co dla mnie zrobiły, a zrobiły wiele...

Dreamer

W sumie to się bardzo nie orientuje. Rzadko słucham polskich wykonawców. Jeśli już do Dżemu [ gdy żył jeszcze Rysiek], Perfect, Urszula, Ira i może jeszcze Myslovitz :-)

Siostra Kliczko

to ja nieco innych zespołów. Na Perfekcie byłam ostatnio, nie dali czadu, ale źle też nie było.

Ja kocham się w Pidżamie Porno, Grubsonie, Mesajaszu, Natural Dread Killaz, SNL, Farben Lehre, happysadzie, COMie, Lao Che, Vavamuffinie, Naivie... jezusmarija ile tego jest. I naprawdę w większości jestem Ci w stanie wyrecytować każdą piosenkę.

Dreamer

Happysad - rzadko słucham, ale mają fajne kawałki z tego co kojarzę ;-D

Kokosanka

Przyznam, że nie zgłębiam się w polską muzykę. Słucham Myslovitz, nawet dość często. Kiedyś często słuchałam też T.Love, HappySad i coś tam jeszcze. Teraz przyznam, że wolę angielską i amerykańską muzykę. Polskich piosenek słucham mało, raczej pojedyncze kawałki Edyty Górniak, Kukulksiej, Bartosiewicz i Hey [coś jeszcze by się też znalazło, ale nie pamiętam wszystkiego]. Nie jest z nami tak źle jeśli chodzi o muzykę, myślę, że wiele osób się tak zniechęca do niej, ponieważ hm... Jakby to ująć... Piosenkarze robią zbyt dużo szumu wokół siebie. Są też tacy, co w ogóle nie powinni śpiewać, ale są też tacy co mają potencjał. Nie przekreślam ich, po prostu wolę coś zagranicznego :hamster_smile:

K'Ehleyr

Zacznijmy od tego, że nie jestem jakąś specjalnie wielką melomanką, lubię słuchać muzyki, ale hasło "Muzyka to moje życie" jest mi zupełnie obce.
Moim ulubionym artystą jest Jacek Kaczmarski. Niektórzy zarzucali mu wręcz wyrzekanie się polskości, jak by jednak nie było, był Polakiem i reprezentował polską scenę muzyczną. W jego osobiste życie tak na serio się nie zagłębiam.
Słucham też innych wykonawców - przeróżnych, jest wśród nich wielu Polaków, wielu obcokrajowców. Wiele polskich - i nie tylko - zespołów znam tylko z nazwy, może wiele mnie omija, ale nie mam jakiejś specjalnej potrzeby odsłuchiwania ich. Moim gustem muzycznym rządzą raczej przypadki.
Mimo wszystko jednak myślę, że polska scena muzyczna wcale zła nie jest. Mamy wykonawców śpiewających o niczym, mamy i wykształconych pretendentów do reprezentowania polskiej sceny muzycznej na poziomie.
Wczoraj i przedwczoraj byłam na swego rodzaju przeglądzie młodych talentów w moim mieście (zespoły z całej Polski) i trzeba przyznać, że mamy naprawdę wielu utalentowanych początkujących muzyków, szkoda tylko, że zwykle wybijają się ci, którzy nie mają zbyt wiele do przekazania.
Jakkolwiek by nie było, na tej scenie rządził rock, blues, punk - tego typu brzmienia, a chociaż te gatunki są mi "bliższe", uważam, że podobnie można robić dobry pop, dobrą muzykę elektroniczną, klubową, hip - hop. Ale jest mi ona na tyle obca, że nie mogę się wypowiadać na ten temat, nie leży to w zakresie moich zainteresowań. Co do innych gatunków niż wspomniane, nie wypowiem się w ogóle, bo naprawdę nie mnie to sądzić. Nie znam się.

Siostra Kliczko

K'Ehleyr

Siostra Kliczko
Ja właściwie poznałam Kaczmarskiego bliżej dzięki Strachom na Lachy, chociaż dzisiaj uważam, że jego piosenki wyszły im raczej średnio... chociaż i tak bardzo dobrze w porównaniu z innymi aranżacjami, które słyszałam.
Strachy lubię, chociaż mnie trochę zawiedli na koncercie.

Patrząc na pop czy hh, właściwie masz rację... Myślę o tej głośnej scenie, o znanych artystach. Mimo że raczej ponoć nie przepadam za tymi gatunkami, bardzo sobie cenię twórczość Pink, Robbiego Williamsa czy Eminema, a jakoś ciężko znaleźć mi polskich odpowiedników dla nich.

Siostra Kliczko

K'Ehleyr

No bo jeśli chodzi o melodię, to Kaczmarski głównie "ograniczał się" do gitary, jedynie to, co grał z Gintrowskim i Łapińskim oraz jedna z płyt solowych miały więcej muzyki.
Mnie się najlepiej słucha go albo w tercecie albo z samą gitarą, bo w jego twórczości pierwsze skrzypce gra dla mnie tekst & ekspresja w wykonaniu, muzyka też jest genialna, acz ten pierwiastek mniej ważna niż powyższe. :)

Lucjanna

Polska muzyka ma u mnie minusa, nawet już nie pamietam za co. Jeśli chodzi o zespoły, to będzie Myslovitz, Hey i Skaldowie.

Sol

Z polskich to zdecydowanie Myslovitz, T.Love, happysad, Perfect, Jacek Kaczmarski (zwłaszcza Mury i Obława), Lady Pank i kilka innych.