Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Śro 17:11, 25 Lis 2009 Temat postu: Przyjaźń |
|
|
Każdy się z nią zetknął. No, nie prawie każdy. Jedni żałują, drudzy nie...
Przyjaźń według Arystotelesa...
Arystoteles napisał: | Jedna z cnót, chociaż, w przeciwieństwie do cnót kardynalnych, nie jest ona cnotą normatywną. Istnieje kilka rodzajów przyjaźni: idealna (teleia philia, będąca wartością samą w sobie), oraz takie, z których każda ma spełniać pewien cel (przyjemność lub użyteczność). |
A Według was? Jaka ona jest? Przyjaźnicie się z kimś?
Henry David Thoreau napisał: | Wszystko, co mogę zrobić dla mojego przyjaciela to - po prostu - być
jego przyjacielem. Nie mam majątku,
żeby go obdarować. Jeżeli wie, że jestem szczęśliwy,
mogąc go kochać, nie będzie chciał żadnej innej nagrody.
Czyż przyjaźń nie jest pod tym względem boska?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kokosanka
Moderatoris
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kont :D
|
Wysłany: Śro 18:57, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
E, ja tam nie wiem jak odróżnic przyjaciela/przyjaciółkę od kolegi/koleżanki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Śro 20:22, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja niestety tez nie wiem. Uczę się tego gwałtownie. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
unknown
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:07, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Gwałtownie.... Tzn?
Ja nie mam koleżanek/kolegów to nie mam takich problemów :).
Co do przyjaźni. Prawdziwa jest uczuciem pięknym. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Sob 20:18, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Gwałtownie w sensie, że bardzo szybko.
Ja mam mnóstwo znajomych i często nie potrafię odróżnić w tym tłumie przyjaciół od kolegów. Niestety. A co do przyjaźni to raz jest raz jej nie ma. W tym wieku prawdziwa przyjaźń rzadko się zdarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
unknown
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:11, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ale się zdarza. :) I to się liczy...
Ale masz rację, drim. Bardzo rzadko... Niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Nie 17:40, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie to wg. Poczekać do średniej. Tak się pozna prawdziwych przyjaciół. Teraz są co najwyżej lepsi koledzy. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia.
Moderatoris
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wlkp.
|
Wysłany: Nie 20:55, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam jednego prawdziwego przyjaciela. . Przyjaźnię się z nim od 6 lat i jest świetnie. ^^. I wbrew wszystkich, jesteśmy dla siebie jak brat i siostra, a nie jak para zakochanych... Mam dużo znajomych, nawet bardzo dobrych znajomych, ale ja osobiście czuję, gdy uważam kogoś za przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Sob 12:41, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Czuć to podstawa. Inaczej to... lipa. Ja mam znajomych których znam od dziecka i nie uważam ich za przyjaciół. Dziwnie tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia.
Moderatoris
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wlkp.
|
Wysłany: Nie 20:10, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam sąsiadkę, od przedszkola jesteśmy w jednej klasie, grupie, czyli razem już 12 lat a nie mogę nazwać jej swoją koleżanką, bo w tych dwunastu latach zamieniłam z nią może 5 dłuższych zdań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Nie 20:18, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No to na koleżankę za mało jednak. Kurcze... dziwnie się czuje taka jakaś samotna. Gdby nie virtualni znajomi, to nie wiem co by było. Jedynie w szkole to taką moją prawdziwą przyjaciółką jest Zuza, a po za szkołą z okolicy mojej to Marta. Mieszkamy na jednej wiosce. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia.
Moderatoris
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wlkp.
|
Wysłany: Nie 23:10, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jejć, jak ja zazdroszczę dziewczynom, które potrafią przyjaźnić się z dziewczynami. xd. Ja nigdy nie potrafiłam. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Pon 0:07, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz co... Z Zuzą to nie mam żadnego dystansu, bo ona jest przecudowną osobą. Taką prawdziwa, nie udaje nikogo. A co do Marty, to mam jeszcze trochę dystansu.
Po za tym lepsi są faceci, ale trzeba uważać. Ja mam jednego znajomego, który zawsze mi pomagal i wg. Ostatnio, dokładnie dzisiaj, opisuje mu zdarzenie, a on mi odpisuje ";/" pomoc dwudziestego pierwszego wieku. Drugi przyjaciel nie miał czasu, bo gadał ze swoją przyjaciółką o poważnych tematach - Bogu. Tylko jeden koleś tak z przyjaciół mnie wysłuchał, ale nie wiem czemu, czy serio go to interesuje, czy sobie robi dobre oko, bo się we mnie buja. Ogólnie mam jakiś dystans do ludzi, albo uprzedzenie...Ogólnie w klasie swojej to wcześniej myślałam, że mam wiecej przyjaciół, a teraz okazuje się, że tak naprawdę tylko Kasię, bo np Wiktoria obraziła się na mnie o głupiego sylwestra. No przepraszam bardzo, a z Kasią przyjaźniłam się, zarłam a teraz znów przyjaźnie i powiem szczerzę, że lubie się z nią kłocić, bo potem jest rewelacyjnie między nami, jako przyjaciółmi ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dreamer dnia Pon 0:12, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia.
Moderatoris
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wlkp.
|
Wysłany: Pon 12:44, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to z facetami nie mam problemu, zawsze dobrze się z nimi dogadywałam - i uważam, że faceci są lepszymi przyjaciółmi od babek. Naprawdę potrafią pomóc bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Administratoris
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.
|
Wysłany: Pon 21:24, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To Ci zazdroszczę. U mnie w okolicy to praktycznie same tumany. Albo słuchają Cię jak chcą..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|