Wpadki, "przypały"... ?;)

shameless

Na pewno każdy z nas miał kiedyś jakąś śmieszną "wpadkę", niecodzienną sytuację, która kiedyś mogła dręczyć i zawstydzać, a teraz jest jedynie powodem do śmiechu... A może od razu taka była? :)
Zacznę ja: kiedyś wysłałem sms-a zamiast do kolegi to do nauczycielki :hamster_evillaugh:

Nie wiem jak to zrobiłem, ale było mi naprawdę głupio, niby sms niewinny, o treści "Cześć, kiedy robisz jakąś imprezę?", coś w tym stylu, ale no, wiadomo, nie wypada... :P

Inne wpadki opowiem w następnych postach, jeżeli temat się jakoś rozwinie :)

adelia.

Nauczyciel też człowiek - zrozumie. :hamster_smile:

Ja miewam dużo wpadek, jakoś tak - jestem zawsze roztargniona i same wychodzą.
Kiedyś marudziłam na koleżankę, że w ogóle na lekcjach nie chce ze mną współpracować, a ona siedziała obok mnie i patrzyła na mnie śmiertelnym wzrokiem. A jej nie zauważyłam. -.-
A wczoraj np. będąc na meczu drużyny z mojego miasta drużyny mi się pomyliły i biłam nie tym brawo i wszyscy kibice chcieli mnie zlinczować. ha ha.

Dreamer

moja wpadka? :hamster_evillaugh:

śmiałam się na przerwie i nauczycielka myślała ze to z niej, powiedziała , że wpisuje mi uwagę za to, a ja nawet nie umiałam się wybronić w takim byłam szoku :hamster_evillaugh:

Uwaga brzmi : Aroganckie zachowanie wobec nauczyciela
haha, nawet śmiać sie nie mozna xD

shameless

hahaha, tak to bywa z nauczycielami :hamster_smile:

ech... :P

adelia.

Mi nauczycielka wstawiła uwagę za to, że siedziałam za blisko z kolegą ;/ xd

Dreamer

hahaha

no to ostro xD Mi polonistka ostatnio do pozytywnych wstawiła: Podpowiada kolegą na sprawdzianie xD "

Kokosanka

Mi w podstawówce polonistka wpisała uwagę: Natalia bawi się przy toaletach.
Nie moja wina, że wpychali nas do męskiego :hamster_XD:

Dreamer

Buahahhaa, dobrze ze nie napisala : Natalia bawi się w męskiej toalecie xD

Kokosanka

hahha, no nie, to by było już przegięcie. Na szczeście potem my wepchnęłyśmy ich na chwilę do damskiego, więc chyba dlatego nie wyszczególniła tego xp

Moileviera

My kiedyś pomyliłyśmy naszego brata z jakimś facetem i krzyknęłyśmy do niego "Ty debilu, chodź, mama czeka w nabiale". Ja pierniczę, potem nasz brat się z nas przez miesiąc śmiał @__@

Kolega naszej koleżanki dostał uwagę "[Imię] tańczy w ławce."

Kokosanka

to ładnie xD

haha, w ławce? Zdolny jest :hamster_evillaugh:

Moileviera

No właśnie nie wiemy, jak on to robił xD

O, a mnie kiedyś moja katechetka zwyzywała od dzieci szatana bo przyniosłam Harry'ego Pottera na lekcję religii @___@

Kokosanka

Uuuuu, no nie! Zniewaga! Antychryst normalnie z Ciebie jest xD
Hahahaha, teraz mi się przypomniała moja katechetka, która zaczęła na nas wrzeszczeć (dosłownie) jak zaczęliśmy graćw karty. `NIE BĘDZIE HAZADRU NA MOICH LEKCJACH!`
Potem się śmialiśmy, bo mieliśmy bal trzecioklasistów w stylu Alicji w Krainie Czarów i wyśmiewaliśmy się, że nie przyszła, bo tam były karty xDD

Moileviera

Hahaha xD I to my antychryst jesteśmy?! xD
Nie wiem, dlaczego karty to od razu hazard. Gdyby tak było, to by mi rodzice grać nie uczyli, nie? xD
Dobra, nasza katechetka uciszała klasę gwizdkiem @____@

Kokosanka

Hahahhahahha xD
Katecheci to jednak inna grupa społeczna jest xD