Michael Jackson

Kokosanka

Tak, bez wątpienia jest Królem Popu. Tyle co on to chyba nikt do muzyki nie wniósł. Moon walk bije wszystko.

Dreamer

Ja uwielbiam "Thriller". Co do Michaela Jacksona to sądzę, że był prawdziwą gwiazdą. Król, ewidentnie król! Szkoda tylko, ze zrobiło się o nim tak głośno, po śmierci ... w sensie, że znów... tak to go o pedofilie skarżyli i wg...

adelia.

Oh ! Jak mnie irytuje, to , że zdobył tyle fanów po śmierci ! -.- Dlaczego ? Dlaczego tyle ludzi, zaczęło Go uwielbiać dopiero jak media zrobili wielkie szoł z jego śmierci ? ;-/ To wszystkie jest beznadziejne. Sama uważam Go za świetnego człowieka, muzyka, kilka jego piosenek jest naprawdę wspaniałych, aczkolwiek jakoś Go nie słucham za wiele. Nigdy nie uważałam się za Jego fankę, ale szanuję Go za jego twórczość.

Dreamer

Ja też nigdy nie piszczałam na jego widok w gazetach, czy TV, ale był dla mnie kimś wyjątkowym, slyszałam jego muzykę, chociaż nie bardzo się nią interesowałam. Byl naprawdę kimś. Bardziej był niż chciał mieć... Wyróżniał się spośród tych wszystkich giwazdek nie tylko talentem, ale i historią...

Siostra Kliczko

Dreamer

W sumie to cóż mu po tych pieniądzach. Był gwiazdą, światowej sławy człowiekiem i skończył na prochach [lekach]... Nie wiem, czy sława była tego warta...

Siostra Kliczko

Dreamer

Mi ciężko jest pojąc jego psychikę, stan fizyczny i ogólnie. Nie przywiązuję wagi to swoich kompleksów, są po to, bym mogła je wyśmiać... Staram się siebie akceptować... Ale szczerze dziwię się, dlaczego akurat miał taki los, a nie inny... Mógł mieć i być kim chciał...

Sophie

Nienawidzę tego tłumu, co dopiero zauważył jego muzykę po śmierci. Nagle stali się takimi jego ogromnymi fanami. Ja osobiście ( można by było tak powiedzieć ) zostałam wychowana na jego muzyce... Do tej pory pamiętam jak w telewizji leciały jego teledyski, które zapadły mi w pamięć do tej pory. Tak, zdecydowanie jest królem popu.

Dreamer

Ja szczerze powiem, mało co o nim słyszałam jak żył. Dopiero gdy umarł szwagier przychodzi i mówi: "ściągnij mi płyty Michaela". Zdziwienie, o kim on mówi, a potem dopiero zczaiłam, że Król Popu zmarł oO